W piątek po południu otwieramy molo. Można z niego bezpiecznie korzystać.

Wejście na obiekt zostało najpierw odcięte przez wylewającą się na bulwary w trakcie powodzi Wisłę. A potem – zamknięte z obawy, że połamana kra, która się pod nim spiętrzyła uszkodziła konstrukcję.

Agencja Rewitalizacji Starówki – administrator całego nabrzeża – zleciła Instytutowi Badawczemu Dróg i Mostów wykonanie ekspertyzy, która w pierwszej kolejności ocenić miała, czy konstrukcja molo jest bezpieczna i można po niej chodzić.

I okazało się, że stan obiektu jest dobry. W tej sytuacji ARS zdecydował o usunięciu ogrodzenia i wpuszczeniu płocczan oraz turystów na molo.