Kamienica przy 1 Maja ma nowego właściciela

Zabytkowa kamienica przy ul. 1 Maja 3/5 wraz z zapleczem ma od dziś nowego właściciela. Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski podpisał w czwartek z rektorem Akademii Mazowieckiej akt notarialny przekazania uczelni tej nieruchomości.
– Był to dla mnie szczególny moment, ponieważ pełen uroku budynek z bogatą i dramatyczną także przeszłością zyskuje teraz szansę na nowe życie – tłumaczył na konferencji prasowej, już po podpisaniu dokumentów, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. – Było to możliwe dzięki determinacji rektora AM Macieja Słodkiego, a także przychylności wojewody mazowieckiego Mariusza Frankowskiego.
Prezydent przypomniał, że prawie 10 lat starał się o przekazanie tej nieruchomości, aby zadbać o obiekt i zagospodarować go na potrzeby społeczności lokalnej, ale zabrakło zrozumienia ze strony poprzedniego wojewody mazowieckiego. I dopiero po zmianie władzy zmieniło się podejście administracji rządowej.
Andrzej Nowakowski przypomniał też, że od lat samorząd wspiera finansowo rozwój tej uczelni i nadal będzie wspierać.
Rektor AM Maciej Słodki nie ukrywał, że inwestycja w 1 Maja 3/5 będzie kosztowna. Wstępne szacunki przywrócenia do świetności zabytkowej, frontowej części (jest jeszcze budynek na zapleczu) mówią, że potrzeba na to od 30 do 40 mln zł.

Rektor AM Maciej Słodki i prezydent Płocka Andrzej Nowakowski w trakcie konferencji prasowej po podpisaniu aktu notarialnego przekazania tej uczelni kamienicy przy ul. 1 Maja 3/5
Po formalnym przekazaniu nieruchomości uczelnia chce zacząć inwestycję od dokończenia prac archeologicznych. A potem zlecić projekt i zacząć prace budowlane, najpewniej etapami. Ich harmonogram uzależniony jest od tego, ile uda się zdobyć środków, jakie będą ich źródła i przeznaczenie. Z innych funduszy można bowiem będzie zacząć renowację współczesnego zaplecza, z innych – zabytkowego frontu.
Rektor AM poinformował, że chciałby, aby przy 1 Maja 3/5 uczyli się studenci Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii, którzy w tym roku akademickim zaczęli naukę na pierwszym roku. – Mam nadzieję, że ten rocznik będzie kończył swoje studia w przejętej właśnie kamienicy – zapowiedział Maciej Słodki.
Nieruchomość pod adresem ul. 1 Maja 3/5 (kiedyś przy Dominikańskiej) ma bogatą i dramatyczną jednocześnie historię. Powstała w 1905 roku w czasie, gdy równolegle toczyła się przebudowy płockiej katedry. Należała do Franciszka Przymanowskiego – mistrza ciesielskiego, który kierował pracami przy tym kościele. Przez lata płocczanie nazywali ten dom „nową katedrą”. Do końca nie wiadomo, dlaczego. Według jednej z tzw. miejskich legend Franciszek Przymanowski tak się dorobił na przebudowie katedry, że bez trudu wystawił sobie ten okazały dom. Wg innej wykorzystał cegły z przebudowywanej katedry, która uległa wtedy – w pewnym sensie – „odchudzeniu”.
Tadeusz Mazowiecki, który urodził się przy ul. 1 Maja 3/5 i mieszkał tu kilka lat, wspominał kiedyś, że właściciele słyszeli o nazwie budynku, jaka krąży po mieście i wyjątkowo jej nie lubili. Kamienica była domem z dużymi, wygodnymi mieszkaniami do wybuchu wojny. W czasie okupacji siedzibę miało w niej gestapo, a po wojnie – urząd bezpieczeństwa. Po jednej i drugiej instytucji w piwnicach budynku pozostały pomieszczenia, adaptowane na cele dla aresztowanych. Na ich ścianach zachowały się wyryte w tynku nazwiska i daty.
Potem budynek służył milicji obywatelskiej, w końcu policji, która go opuściła po wybudowaniu nowej komendy przy al. Kilińskiego.
Rektor AM Maciej Słodki deklaruje, że tę dramatyczną historię odpowiednio udokumentuje.
hw
« Koncert w Galerii
Płocki Raport Drogowy – piątek 7 marca »