Otwarte Śmigłowcowe Mistrzostwa Polski 2024 w Płocku
W sobotę 10 sierpnia Płock ponownie stanie się stolicą sportu śmigłowcowego. Na dwóch równoległych torach zostaną rozegrane Otwarte Śmigłowcowe Mistrzostwa Polski – fender rigging i slalom. Piloci będą zmagać się z czasem i precyzją w walce o Puchar Prezydenta Miasta Płocka. Serdecznie zapraszamy, oficjalne otwarcie 10 sierpnia (sobota) o godz. 13:00 na lotnisku Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej. Organizatorzy zapowiadają sportowe emocje, ale także szereg atrakcji dla odwiedzających. Wstęp wolny!
Celem Mistrzostw jest nie tylko promocja sportów lotniczych, ale także wyłonienie mistrzów w różnych kategoriach, takich jak Seniorzy, Zespoły Mieszane oraz Juniorzy. Dodatkowo, uczestnicy będą rywalizować o prestiżowy Puchar Prezydenta Miasta Płocka. Wydarzenie odbywać się będzie zgodnie z międzynarodowymi regulacjami FAI, zapewniając uczestnikom bezpieczeństwo i profesjonalną organizację. Zawody obejmą konkurencje takie jak fender rigging* oraz slalom**, które przyciągną wielu miłośników lotnictwa z całego kraju.
– Jesteśmy dumni, że Polska staje się areną dla tak prestiżowych zawodów. Mamy nadzieję, że Mistrzostwa przyczynią się nie tylko do promocji helikopterów jako narzędzia państwowego, ale również do integracji społeczności lotniczej – zapowiada Serafina Ogończyk-Mąkowska, prezes Stowarzyszenia „Helisport”.
Lotnisko Aeroklubu Płocka, zlokalizowane przy ul. Bielskiej 60, będzie miejscem zmagań, zapewniającym odpowiednie warunki do przeprowadzenia wszystkich konkurencji. Uczestnicy i ich towarzysze będą mogli korzystać z pełnej infrastruktury lotniskowej oraz bogatej oferty kulturalno-sportowej miasta. Wśród atrakcji dla widzów i kibiców m. in. loty widokowe śmigłowcami oraz samolotami Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej, gastronomia, strefa dla dzieci.
* Fender Rigging polega na przymocowaniu liny z trapezowym zakończeniem z zamocowanym 8-kg odbojnikiem. Drużyna ma za zadanie umieścić ładunek w rozstawionych beczkach w ustalonej sekwencji. Fender to nic innego jak odbojnik do łodzi dociążony do regulaminowej wagi 8 kg podwieszony do 8 metrowej liny zakończonej trapezowym uchwytem. Odbojnik należy umieścić w odpowiedniej sekwencji do trzech beczek rozstawionych w ograniczonym terenie wydłużając kolejno linę od 4 do 8 metrów. Kolejność zaliczania beczek jest podana wcześniej na odprawie. Konkurencja rozpoczyna się na linii przygotowawczej – operator siedzi w normalnej pozycji z zapiętymi pasami – obie nogi muszą znajdować się w środku śmigłowca, a ręce powinny być widoczne dla sędziów. Po sygnale startera śmigłowiec startuje pionowo i gdy lina zostanie rozpuszczona na długość 4 m i odbojnik znajdzie się w powietrzu – śmigłowiec rusza w kierunku bramki wlotowej o szerokości 3 m, którą należy zaliczyć przelatując odbojnikiem pomiędzy palikami na odpowiedniej wysokości. Po wsadzeniu odbojnika do pierwszej beczki rozpuszcza się linę do znacznika na szóstym metrze i wyciąga go z beczki. Po tym można rozpocząć lot w kierunku kolejnej beczki. Pilot widzi beczkę w odległości 2-5 m przed nosem śmigłowca, po czym jest kierowany tylko instrukcjami operatora. Poważnym utrudnieniem jest tu wiatr, gdy pole, na którym znajdują się beczki, nie jest w osi wiatru. Precyzyjny nalot nad beczkę wymaga wprawy. Konkurencja kończy się umieszczeniem fendera w ostatniej beczce i puszczeniem liny przez operatora. Czas przewidziany na konkurencję to 50 sekund, po którym rozpoczyna się naliczanie punktów karnych. Dodatkowo punkty karne można zgarnąć za dotknięcie fenderem ziemi, złą kolejność zaliczania beczek, niezaliczenie beczki, nieprawidłową długość liny lub trzymanie jej przez operatora w nieodpowiednim miejscu oraz niezaliczenie bramki wlotowej. Konkurencja wymaga synergii w kokpicie – pilot przez większą cześć lotu jest zdany na informacje od nawigatora.
** Slalom jest jedną z najbardziej widowiskowych konkurencji, w której główny ciężar spoczywa na operatorze – i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Manewrowanie pomiędzy dwunastoma bramkami trwa 3 minuty i 20 sekund i przez cały ten czas 8 kilogramowe wiadro podwieszone do pięciometrowej liny huśta się pod naprężoną do białości lewą ręką operatora, który usilnie walczy, aby znalazło się ono pomiędzy bramkami. Zadanie rozpoczyna się na linii startu – puste wiaderko o masie ok. 3 kg spoczywa na ziemi, a operator trzyma wyciągniętą rękę na znaczniku na trzecim metrze liny. Startujemy śmigłowcem w kierunku beczki napełnionej wodą i zadaniem operatora jest jak najszybsze napełnienie wiadra. Jeżeli to się powiedzie – operator rozpuszcza linę do długości 5 metrów, a pilot zwiększa wysokość wyciągając napełnione wiadro z beczki i rusza w kierunku pierwszej bramki. Szerokość bramki wynosi jeden metr, a ich usytuowanie na polu jest określone w regulaminie, zmienia się tylko sekwencja z jaką przechodzimy poszczególne bramki – ich kolejność poznajemy dzień wcześniej na odprawie i mamy czas aby tor oblatać “na sucho”. Nieodzowna jest kartka w śmigłowcu z wyrysowaną kolejnością slalomu na wzór kartek z wiązankami w samolotach akrobacyjnych. Po przejściu dwunastej bramki operator musi rozpuścić linę do długości 11 metrów i śmigłowiec nadlatuje nad metrowy stół, na środku którego powinno znaleźć się wiaderko. Z tej wysokości metrowa tarcza jest bardzo malutka. Aby zebrać maksymalną ilość punktów należy zmieścić się w 200 sekundach, nabrać pełne wiadro wody i wylewając jak najmniej – postawić je w centralnym miejscu stołu zaliczając po drodze wszystkie bramki w odpowiedniej sekwencji. Aby podnieść widowiskowość zawodów – można także zorganizować atrakcyjny dla publiczności slalom równoległy, w którym biorą jednocześnie udział dwie załogi. Akcja dzieje się na dwóch połączonych polach z ograniczoną do sześciu liczbą bramek. Zamiast wiadra używa się odbojnika do łodzi – takiego samego jak w Fender Rigging, który finalnie należy umieścić w beczce. Wygrywa załoga, która zaliczy największą ilość bramek i pierwsza umieści odbojnik w beczce.
Zapraszamy do udziału i wspólnego kibicowania naszym mistrzom!
K. Kozłowski
« Już jest nowe Miasto! Żyje
Lato z Płockim Wolontariatem »