– W mojej ocenie nie ma lepiej wydatkowanych środków niż te, które wydajemy na oświatę – mówił prezydent Płocka Andrzej Nowakowski na konferencji prasowej, poprzedzającej podpisanie umowy na budowę nowego skrzydła Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 24 przy ul. Słonecznej.

Roman Siemiątkowski – zastępca prezydenta miasta ds. polityki społecznej – przypomniał, że placówka ta powstała przed 32 laty. 1 września 1992 roku w niewielkim budynku przy ul. Kossobudzkiego 12 naukę rozpoczęło kilkunastu uczniów ze sprzężonymi niepełnosprawnościami. A ten nowy i bardzo nowoczesny budynek przy ul. Słonecznej 65 powstał w 2015 roku.

Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski i jego zastępca ds. polityki społecznej Roman Siemiątkowski

Jeszcze na etapie projektowania tego ostatniego, uczniów w szkole nie było na tyle wielu, by decydować się na urządzenie w niej kuchni i stołówki. Posiłki można było przywozić z sąsiedniej szkoły. Obecnie w placówce nr 24 jest już 30 oddziałów i 130 uczniów. A na tzw. Zespoły Wczesnego Wspomagania Rozwoju Dziecka uczęszcza około 150 maluchów.

– Dzieci w szkole przybywa i koniecznością okazała się budowa bloku żywieniowego – tłumaczył prezydent Andrzej Nowakowski.

Stąd w piątek 4 sierpnia podpisaliśmy umowę na wykonanie nowego skrzydła placówki na potrzeby bloku żywieniowego oraz pomieszczeń do rehabilitacji (umowę podpisała nasza gminna spółka Inwestycje Miejskie). Segment zostanie „dobudowany” od północno-wschodniej strony istniejącej szkoły i będzie lustrzanym odbiciem sąsiedniego skrzydła z salą gimnastyczną. Powstanie jako integralna część placówki.

Na blok składać się będą stołówka i część kuchenna, połączone ze sobą tzw. ladą wydawczą. W części kuchennej znajdzie się kuchnia główna i zmywalnia, a także pomieszczenia magazynowe, do przygotowalnia posiłków i pokoje dla pracowników. A do tego oczywiście meble i sprzęt AGD.

W dobudowanym skrzydle znajdą się również cztery pokoje o powierzchni od 18 do 30 mkw, służące do rehabilitacji. A do tego jeszcze dwa pomieszczenia magazynowe oraz toaleta.

Uczniowie SPS nr 24 mają od 7 do 20 lat. Są to dzieci i młodzież z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, umiarkowanym i znacznym oraz dzieci z autyzmem. Często są to osoby ze sprzężonymi niepełnosprawnościami.

Wiceprezydent Roman Siemiątkowski przypomniał, że w placówce pracuje 66 nauczycieli wśród których są specjaliści z wielu dziedzin – pedagogiki, psychologii, logopedii, czy rehabilitacji.

– Chcę podziękować władzom miasta i prezydentowi Płocka Andrzejowi Nowakowskiemu za to, że wyszedł naprzeciwko potrzeb naszych uczniów i ich rodziców – mówiła dyrektor SPS nr 24 Katarzyna Gano. – Potencjałem są ludzie, ale budynek to również potencjał. Będziemy placówką na miarę Europy. Jeszcze raz dziękuję za ten dzień – dodawała.

Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski i dyrektor SPS nr 24 Katarzyna Gano

Za nowe skrzydło szkoły zapłacimy prawie 3,65 mln zł. Czas jego budowy – 12 miesięcy (a więc kończymy w sierpniu przyszłego roku).

hw